Max Quest: Wrath of Ra

Max Quest: Wrath of Ra jest kolejnym ciekawym slotem od firmy Betsoft Gaming, który dla Was omówimy na łamach naszej strony. Sloty pochodzące od tego producenta znane są z dość rozbudowanej fabuły i ciekawych pomysłów, ale naszym zdaniem Max Quest: Wrath of Ra po prostu rozbija bank! Gra może wprawdzie wydawać się nieco skomplikowana, jednak bardzo innowacyjna i wciągająca. Nie mamy tu bowiem do czynienia z typowym slotem, gdzie kręcimy bębnami. Jest to gra zręcznościowa, którą możemy zaklasyfikować jako strzelankę. Kupujemy nie zakręcenia, lecz naboje do broni (lub bonusową groń) i strzelamy do celów na planszy, które dają nam wygraną. Gra ta powstała w 2018 roku, czyli stosunkowo niedawno, jednak jest niesamowicie pomysłowa, brak tu tradycyjnych linii płatnych czy symboli. Zamiast tego dostajemy świetną zabawę i rozrywkę przypominającą prawdziwe gry na PC.

Podstawowe informacje i tematyka gry

Gra opiera się na klimatach rodem z filmów o poszukiwaczach przygód jak Indiana Jones. Motywem przewodnim jest tu starożytny Egipt, mumie, tajemniczy wojownicy zombie i starożytne świątynie. Spotkać też możemy tu bogów egipskich jak Ozyrys, czyli w mitologii egipskiej bóg śmierci i odrodzonego życia czy Anubis – bóg o głowie szakala, ściśle łączony z mumifikacją oraz życiem pozagrobowym. Występują oni w charakterze bossów, czyli przeciwników, których musimy pokonać na koniec każdego etapu.

Tak, Max Quest: Wrath of Ra podzielona jest na etapy, nie jest to żaden klasyczny slot, w którym kręcimy maszyną i patrzymy co nam wypadnie. Tutaj zabijamy kolejnych przeciwników i zdobywamy punkty doświadczenia, gdy zakończymy dany etap to stajemy do walki z bogiem i jego gwardią. Jeśli go pokonamy otrzymamy wielki kufer złota. Niezwykle ciekawe jest też zdobywane w grze doświadczenie i misje (questy), które możemy skompletować przy pomocy przedmiotów upuszczanych przez zgładzonych przez nas przeciwników. Gra jest niezwykle rozbudowana i zarówno bronie jak i przeciwnicy są niezwykle rozbudowani i różnorodni.

Symbole i zasady gry

Nie mamy tu tradycyjnych symboli układanych w specjalne kombinacje, ale mumie, starożytnych wojowników czy skarabeusze przechadzające się po planszy. Celem nie jest uzyskanie jakiejś kombinacji, ale strzelanie i rozwalenie wszystkiego co się rusza. Mamy tu następujących przeciwników:

• Mumie
• Skarabeusze
• Mniejsi i więksi wojownicy
• Bogowie

Co ciekawe nagroda po zabiciu przeciwnika jest losowa, oczywiście jest uzależniona od wielkości przeciwnika. „Robaki” płacą najmniej, natomiast zwykle wystarcza na nich 1-2 strzały. Na większych wojowników trzeba czasem i kilkanaście strzałów, ale nagroda potrafi być dużo większa np. kilkanaście razy twoja stawka. Najlepiej płacą bogowie, którzy są na koniec każdego etapu, mają oni pasek życia i potrzeba naprawdę mnóstwo strzałów z mocnych broni by ich zabić, pozostawiają oni nam jednak naprawdę wysokie nagrody.

Każdy z wojowników po zabiciu może nam zostawić figurkę, symbol, który trafia do naszego ekwipunku. Nie dają one wygranych bezpośrednio, ale potrzebne są one do questów i pomagają zdobyć dużo doświadczenie. Samo doświadczenie nie daje nam żadnych korzyści, to tylko punkty do klasyfikacji, jeśli rywalizujemy na przykład w turnieju rozgrywanym w kasynie.

Cechy wyróżniające Max Quest: Wrath of Ra

Gracze w tej grze mogą dostosowywać swoje awatary za pomocą narzędzi do ich personalizacji, prezentować swoje osiągnięcia w specjalnej tabeli trofeów i zdobywać punkty doświadczenia (czyli XP), które dają nagrody bezpośrednie na ustalonych etapach, a także rządzą pozycjami graczy w rankingach w grze i sezonowych zawodach. To unikalny system jak na grę kasynową, praktycznie niespotykany nigdzie indziej.

Jest tu naprawdę dużo różnych ciekawostek, możemy na przykład uruchomić tryb autofire, wystarczy, że klikniesz i przytrzymasz, tryb autofire powoduje, że nie musimy sami celować i namierzać każdego przeciwnika a przede wszystkim strzelać. Gra sama strzela do najlepiej płatnych celów. Wystarczy kliknąć prawym przyciskiem myszy, żeby ustawić namierzanie na konkretnym przeciwniku.

Są także bronie specjalne jak granaty, laser, minigun czy shotgun, w sam raz na grubszych przeciwników. Kupujemy paczkę za 25, 50 czy 100 Euro, ale dzięki temu dostajemy pakiet, który wyrządza naprawdę duże szkody i wygrywamy zwykle jeszcze więcej złota.

Oczywiście to nie wszystko, gra bowiem ma wbudowany tryb multiplayer i możemy na raz rywalizować w piątkę! Wtedy rozgrywka staje się jeszcze bardziej dynamiczna a przed nami pojawiają się dosłownie hordy przeciwników. Bossowie, których normalnie musimy długo ostrzeliwać z podstawowej broni nie są już aż takim zagrożeniem.

Wygląd, dźwięk i wrażenia audiowizualne

Grafika pozytywnie nas zaskakuje, zwłaszcza jeśli będziemy grać na pełnym ekranie. Mimo że nie jest jakoś wybitnie piękna, to nie przypomina niczego co widzimy w tradycyjnych slotach kasynowych, ale przywodzi raczej na myśl stare gry RPG, gdzie obserwowaliśmy planszę w takim właśnie geometrycznym rzucie. Mamy tu bardzo fajnie zaprojektowane wszystkie efekty, strzały, wybuchy, lasery – wszystko to wygląda znakomicie i przywodzi nam na myśl raczej gry komputerowe nie kasynowe. Również muzyka jest na odpowiednim poziomie, mamy dźwięki stylizowane na starożytny Egipt, również mumie wydają złowieszcze pomruki. Na dłuższą metę trochę irytujący bywa dźwięk strzału pistoletem, który słychać non stop i jeśli gramy w grę kilka godzin dobrze go będzie zmutować. Ogólnie mimo że mamy tu grafikę 2d to gra została wyposażona w liczne animacje dodające jej jeszcze dodatkowego uroku i nie możemy wyjść z podziwu, że udało się zrobić tak świetnie wyglądającą grę kasynową.

Nasza opinia o Max Quest: Wrath of Ra

Gra Max Quest: Wrath of Ra została nominowana do nagrody Spinnovator of the Year award w roku 2019 na gali Spinnovation Summit, która odbędzie się w Pradze. Nie się co dziwić, bo naszym zdaniem ten tytuł to rewelacja, która odmienia całkowicie koncepcję, którą znamy z innych slotów. Nie mamy tu tradycyjnego kręcenia bębnami, ale rozgrywkę, która przypomina raczej połączenie gry RPG w której zdobywamy doświadczenie z arcadową strzelankę, gdzie skupiamy się na tym, bo rozwalać kolejnych przeciwników. Z tego powodu nasza przygoda Max Quest: Wrath of Ra była niezwykle ciekawa, przy tej grze wręcz nie można się nudzić i polecamy ją każdemu fanowi dobrej rozrywki.

Ale nie tylko, również osoby, które chcą dobrze zarobić a przy tym mają dobrego skilla wprawne palce powinny czuć się tu jak w domu. Gra umożliwia ciekawe wygrane, tym większe im dłużej w nią gramy. Zachęcamy Was gorąco do wypróbowania Max Quest: Wrath of Ra, gdyż to naprawdę rewolucyjny tytuł.

Fakty